Mistrzostwa Polski Ultraliga w League of Legends z nowym mistrzem

Zero Tenacity nowym Mistrzem Polski w League of Legends

To było prawdziwe święto fanów esportu i League of Legends. W LAN-owych finałach turnieju Ultraliga zmierzyły się drużyny AGO Rogue i Zero Tenacity, a wieczór uświetniła obecność Krzysztofa Ibisza i Kseni Chlebickiej, którzy w iście hollywoodzkim stylu poprowadzili trzymapowe spotkanie. Wynik 3:0 wcale nie oznaczał, że brakowało emocji, wręcz przeciwnie tych było momentami aż nadto. O tym, że było to prawdziwe święto miłośników LoL-a mocno dali znać sami kibice, którzy tłumnie oglądali spotkania przed ekranami na kanałach Polsat Games, w studio oraz w trakcie oficjalnych Watch Parties.



Zero Tenacity nowym Mistrzem Polski w League of Legends!

Finałowy wieczór turnieju Ultraliga, w trakcie którego zmierzyły się formacje Zero Tenacity i AGO Rogue, nie obył się bez nieoczekiwanych zwrotów akcji, które fanom obu drużyn zafundowały szybsze bicie serca. Pierwszy wstrząs przyszedł jeszcze przed rozpoczęcie spotkania, kiedy okazało się, że miejsce Ardiana "Nite’a" Spahiu zajął Nico "Blueknight" Jannet, który na co dzień nie jest stałym graczem tej formacji.

Pierwsza mapa to mocno agresywna gra ze strony drużyny Zero Tenacity, która chciała wykorzystać fakt nieoczekiwanej zmiany gracza u przeciwnika. Mimo początkowych szybkich sukcesów w postaci trzech eliminacji i pokonania smoka, drużyna Kacpra "Nahovsky"ego Merskiego musiała nieco spowolnić natarcie, z uwagi na opór ze strony rywala. Przełamanie przyszło w 28 minucie, kiedy po potyczce drużynowej Sebastian "Sebekx" i jego pozostający przy życiu kompani wyeliminowali czwartego smoka. Później akcja potoczyła się błyskawicznie. Wyłapanie Damiana "Luckera" Konefała było wstępem do eliminacji wszystkich zawodników AGO Rogue i zniszczenia Nexusa.



Druga mapa w przebiegu przypominała tę pierwszą. Potyczki były dość wyrównane, ale cały czas to Zero Tenacity było o krok przed rywalem. Budowa stopniowej przewagi zaowocowała przed 30. minutą gry, kiedy to udało im się zdobyć Smoka Starszego. To wzmocnienie dodało im skrzydeł i już po kilku minutach baza AGO Rogue obróciła się w pył.

Zdecydowanie najwięcej emocji dostarczyła mapa numer trzy. Do gry powrócił Nite, którego brak AGO Rogue boleśnie odczuło w dwóch pierwszych grach. Zero Tenacity,  rozkręcone po dwóch zwycięstwach nie zamierzało jednak łatwo oddać pola i do 15 minuty to oni nadawali tempo rozgrywce. Od tego momentu akademia łotrzyków zaczęła odnosić pewne sukcesy i gra stała się dużo bardziej emocjonująca. Nic jednak nie zapowiadało tego, co miało wydarzyć się w 40-stej minucie, kiedy to Z10 poczuło się zbyt pewnie i zostało srogo ukarane przez mocno już wzmocnionych oponentów. W wyniku zaciętej walki drużynowej na mapie pozostało 4 zawodników formacji Łotrzyków i tylko jeden przedstawiciel Zero Tenacity. AGO Rogue, rzuciło się do ataku na Nexusa i gdy byli dosłownie o włos od zwycięstwa, zostali pokonani przez odradzających się zawodników Z10, dla których zwycięstwo było już tylko formalnością.

Drużyny AGO Rogue i Zero Tenacity, w towarzystwie trzeciego Illuminar Gaming, ponownie spotkają się w europejskich rozgrywkach EU Masters, które startują już 24 sierpnia! Zmagania drużyn będzie można śledzić na kanałach Polsat Games w Internecie i telewizji.


Źródło: informacja prasowa

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza